Co oznaczają nearshoring i offshoring?
Nearshoring i offshoring to dwa pojęcia, które wdarły się przebojem do branży IT. Oba odnoszą się do outsourcingu usług informatycznych, ale każde z nich oznacza coś nieco innego. Nearshoring oznacza bowiem outsourcing usług IT do zbliżonych geograficznie regionów – np. gdy niemiecki klient zleca usługi IT polskiemu software house. Offshoring dotyczy zaś sytuacji gdy dostawcą usług informatycznych wybierany jest podmiot z przysłowiowego drugiego końca świata – np. gdy polski software house zatrudniany jest przez klienta z USA czy Japonii. Sytuację polskiego software house możemy oczywiście odwrócić i to on może zatrudniać kontraktorów na zasadzie nearshoring (np. Czechów) albo offshoring (np. Hindusów).
Jakie są zalety i wady nearshoring?
Wadą w tym przypadku jest przede wszystkim koszt. Gdyby wszyscy dostawcy proponowali taki sam koszt obsługi, klient prawie zawsze wybierze nearshoring – wolał będzie współpracować z dostawcą z kraju bliskiego geograficznie, kulturowo, prawnie, w tej samej lub zbliżonej strefie czasowej. Wszystkie wyżej wymienione czynniki są zaletami nearshoring. Łatwiej bowiem skoordynować pracę z kontraktorem z Czech niż z Indii, mniej jest wątpliwości prawnych związanych z taką współpracą, często łatwiej jest się porozumieć, czy finalnie wyegzekwować od kontraktora określone obowiązki. W praktyce może się okazać, że po podliczeniu czasu i kosztów niezbędnych do wdrożenia offshoring, bardziej opłacalną opcją okaże się nearshoring.
Jakie są zalety i wady offshoring?
Mamy tu odwrócenie sytuacji nearshoringu. Zaletą jest więc przede wszystkim niższy koszt usługi, który możemy uzyskać outsourcując ją do dalszych regionów świata. Wadami są zaś m.in.:
utrudniona koordynacja współpracy (różne strefy czasowe, problemy językowe, różnice kulturowe, religijne – przejawiające się np. różnymi dniami wolnymi od pracy);
duże różnice w systemach prawnych;
wyzwania natury formalnej, dotyczące w szczególności zgodnego z prawem uregulowania transferu danych osobowych do państwa trzeciego (spoza EOG), które najczęściej nie będzie traktowane jako zapewniające adekwatnego poziomu ochrony danych osobowych.
Co wybrać?
Realia branży IT są takie, że polski software house oferuje najczęściej zarówno nearshoring jak i offshoaring. Polscy dostawcy usług informatycznych są bowiem atrakcyjni nie tylko dla klientów bliskich geograficznie (w szczególności niemieckich, francuskich, hiszpańskich, szwajcarskich), ale również dla tych z dalszych regionów świata (USA, Kanada, Półwysep Arabski, Daleki Wschód). Polska jest bowiem uważana za kraj względnie stabilny (członkostwo w UE), oferujący jednocześnie konkurencyjne ceny usług oraz ich wysoką jakość. W praktyce wielu klientów z Europy Zachodniej nie bierze w ogóle pod uwagę outsourcingu usług informatycznych poza EOG i tutaj Polska jawi się jako jeden z najtańszych rynków, będący w stanie dostarczyć dużą ilość wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Można więc rzec, że tzw. RODO – tak przeklinane przez polską branżę IT – jest tu jej sprzymierzeńcem. To właśnie ochrona prywatności i danych osobowych jest bowiem jednym z głównych czynników, dla których klient z Francji czy Niemiec decyduje się skorzystać z polskiego nie hinduskiego dostawcy usług, pomimo wyższych kosztów z tym związanych.
Odwracając sytuację, ciągła pogoń za wykwalifikowanym personelem (zwłaszcza programistami), którego na rynku jest niemal zawsze za mało, zmusza nieraz polskich przedsiębiorców do zarzucenia sieci rekrutacyjnych poza Unię Europejską i poszukiwania personelu również w oddalonych regionach świata. Jest to szczególnie częste gdy polski software house zaczyna świadczyć usługi typu body leasing dla klientów z oddalonych regionów świata, którzy częstokroć wymagają udostępnienia lokalnego personelu. Z usług specjalistów spoza EOG korzystać należy jednak ze szczególną ostrożnością. Po pierwsze bowiem jest to częstokroć w ogóle niedopuszczalne przez klienta. Po drugie, wiąże się z koniecznością odpowiedniego zalegalizowania i zabezpieczenia dzielenia się danymi osobowymi z takim kontraktorem. Po trzecie, współpraca z programistą zamieszkującym w Indiach czy Meksyku wiązać będzie się z koniecznością odpowiedniego zgrania grafiku prac. Wreszcie, na wypadek wyrządzenia nam szkody przez nierzetelnego kontraktora, znacznie utrudnione może być dochodzenie odszkodowania od takiej osoby.
Ze względu na przybierające na sile zjawisko workation granice pomiędzy nearshoring a offshoring stają się coraz bardziej płynne. Z jednej strony polski software house zatrudnia bowiem polskiego programistę, z drugiej strony ten polski programista świadczy nieraz usługi z zupełnie innej strefy czasowej, spod przysłowiowej palmy. System workation stał się tak popularny wśród programistów a zapotrzebowanie na ich usługi tak duże, że mało który software house pozwolić będzie sobie mógł na całkowite oparcie się jemu – mimo wiążących się z nim wyzwań, o których piszemy w osobnym artykule. Nieraz również polski dostawca usług informatycznych obsługuje klienta z USA przy użyciu lokalnego – amerykańskiego personelu. Można więc powiedzieć, że zarówno relacja z klientem jak i kontraktorem oparta jest o offshoring a w praktyce korporację ze stanu Waszyngton obsługuje specjalista zamieszkujący w Seattle.
Ze względu na wysoką elastyczność rynku usług informatycznych, stawianie sztucznych granic pomiędzy nearshoring oraz offshoring wydaje się więc pozbawione głębszego sensu. Każdą konkretną sytuację współpracy z danym klientem czy konkretnym kontraktorem analizować należy indywidualnie.
Podsumowując, zarówno nearshoring jak i offshoring to po prostu outsourcing usług IT – na bliższą lub dalszą odległość, co wiąże się również z różnymi wyzwaniami natury prawnej i logistycznej. Wszystkich przedsiębiorców borykających się z w/w wyzwaniami, zapraszamy do współpracy.
Wpisy powiązane:
Praca zdalna w branży IT
Outsourcing usług IT
Outsourcing personelu IT
Ochrona informacji poufnych w IT
Zatrudnianie cudzoziemców w IT
Workation w branży IT
Obsługa prawna w IT - podstawowe zadania
Test przedsiębiorcy w branży IT
Rekrutacja w IT - dane osobowe
Data publikacji: 03.10.2021.