Dbamy o Twój biznes

Pomagamy szybko i profesjonalnie

Art. 299 ksh a wina członka zarządu

Bardzo popularną przesłanką zwalniającą członka zarządu z odpowiedzialności za długi spółki z o.o. na podstawie art. 299 k.s.h. jest brak winy w zaniechaniu złożenia w imieniu spółki wniosku o ogłoszenie jej upadłości bądź w złożeniu tego wniosku po terminie. Jednak w procesach o zapłatę, które toczą się przeciwko byłym członkom zarządu, bardzo często ta przesłanka jest błędnie interpretowana przez pozwanych, wskutek czego obierają oni błędną strategię obronną.

W poprzednim wpisie naświetlaliśmy obowiązki członka zarządu wynikające z Prawa upadłościowego oraz warunki, jakie muszą zajść, by działając zgodnie z przepisami uwolnić się od odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Ponieważ jednak spora część członków zarządu nie jest świadoma istnienia tych obowiązków, bardzo często dochodzi do sytuacji, w której członek zarządu nie składa wniosku o upadłość spółki albo składa taki wniosek po terminie przewidzianym przez prawo upadłościowe. W toku procesu wytoczonego przez wierzyciela na podstawie art. 299 k.s.h. nie pozostaje wówczas nic innego, jak skorzystać z drugiego koła ratunkowego, jakim jest wykazanie przez członka zarządu, że niezgłoszenie (nieterminowe zgłoszenie) spółki do upadłości nastąpiło nie z jego winy.

Orzecznictwo sądowe stoi na konsekwentnym stanowisku, że członkom zarządu powinien być znany na bieżąco stan finansowy spółki i możliwość zaspokojenia długów (por. wyrok SN z dnia 11 marca 2008 r., sygn. akt II CSK 545/07). Brak winy członka zarządu ma miejsce wówczas, gdy był on pozbawiony możliwości zapoznania się ze stanem majątku spółki. Wśród najczęstszych przykładów podpadających pod tę przesłankę wymienia się:

  • wykazanie przez członka zarządu, że w sytuacji, gdy pełnił swą funkcję sytuacja finansowa spółki była na tyle dobra, że nie uzasadniała składania wniosku o ogłoszenie jej upadłości;

  • zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości niezwłocznie po objęciu mandatu przez członka zarządu w sytuacji, gdy na skutek zaniedbań poprzednich władz spółki nie złożono w terminie wniosku o jej upadłość;

  • sprawowanie mandatu członka zarządu przez okres krótszy niż przewidziany dla złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki;

  • podstępne wprowadzenie członków zarządu w błąd co do danych o kondycji finansowej spółki (np. zatajenie przez innych członków zarządu faktów stanowiących podstawę do ogłoszenia upadłości spółki).

Bardzo często powoływanym w procesach sądowych argumentem członków zarządu jest brak ich kontaktu ze sferą finansów i księgowości spółki wynikający z obiektywnie uzasadnionego wewnętrznego podziału zadań i kompetencji w zarządzie (jeśli dany członek zarządu nie został poinformowany o grożącej niewypłacalności przez członka zarządu odpowiedzialnego za finanse spółki). Ten argument często przywoływany jest w nauce prawa, jednak w orzecznictwie powstałym na gruncie art. 299 k.s.h. i art. 116 Ordynacji podatkowej jest on zazwyczaj kwestionowany. Sądy bowiem stoją na stanowisku, że wewnętrzny podział czynności pomiędzy członków zarządu, czy też brak kompetencji poszczególnych członków zarządu w sferze finansów nie uchylają ich odpowiedzialności wobec wierzycieli spółki (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 15 grudnia 2016 r., sygn. V ACa 59/16). Warto niemniej odnotować, iż w wyrokach z dnia 28 listopada 2003 r., sygn. IV CK 219/02 oraz z dnia 6.05.2009 r., sygn. II CSK 661/08 Sąd Najwyższy zaprezentował pogląd odmienny i uznał podział zadań między członkami zarządu za okoliczność uzasadniającą brak winy w niezgłoszeniu wniosku upadłościowego. Z pewnością jednak na ten argument nie będzie się mógł powołać prezes zarządu spółki, który z racji swej funkcji ma obowiązek pieczy nad całością spraw spółki.

Kontrowersje wzbudza także przytaczana w nauce prawa – jako przesłanka egzoneracyjna – niezawiniona nieobecność członka zarządu (dłuższy wyjazd wykluczający pozostawanie w kontakcie ze spółką, przewlekła choroba uniemożliwiająca pełnienie funkcji) w czasie, gdy zaistniały przesłanki upadłości. Orzecznictwo sądowe zdaje się jednak mieć odmienne przekonanie na ten temat. Przykładowo, w wyroku NSA w Warszawie z dnia 29.06.2016 r., sygn. akt II FSK 1580/14 (zapadł na gruncie regulacji art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej) przyjęto, że nie może uwolnić członka zarządu od odpowiedzialności wynikającej z tego przepisu jego zaawansowany wiek, stan zdrowia, długotrwałe przebywanie poza granicami Polski, jak też fakt prowadzenia ksiąg rachunkowych przez głównego księgowego. Sądy stoją zazwyczaj na stanowisku, iż „jeśli członek zarządu nie ma wpływu na działalność spółki, to powinien zrezygnować z funkcji”.

Z pewnością chybioną argumentacją w procesie na podstawie art. 299 k.s.h. byłoby powołanie się na subiektywne przekonanie członka zarządu, że mimo niepłacenia długów spółce uda się jeszcze poprawić kondycję. W świetle orzecznictwa sądowego przekonanie menadżerów, że niespłacanie długów jest spowodowane przejściowymi trudnościami, nie ma znaczenia dla oceny omawianej przesłanki egzoneracyjnej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 10.05.2017 r., sygn. akt III AUa 852/16.

Jak wynika z powyższych rozważań, wykazanie braku winy członka zarządu w niezgłoszeniu lub spóźnionym zgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, którą zarządzał, bywa problematyczne i wymaga dobrania adekwatnej argumentacji, by móc skorzystać z tej przesłanki zwalniającej od odpowiedzialności za dług spółki. Stąd też zaleca się przeprowadzenie w tym zakresie uprzednich konsultacji z obsługą prawną spółki lub radcą prawnym doradzającym bezpośrednio członkowi zarządu spółki.

Kontakt

Borek Doliński Radcowie Prawni spółka jawna

ul. Macieja Palacza 96/1, 60-274 Poznań

office@bdrp.pl

[0048] 530 001 500 // 510 551 991

O nas

Specjalizujemy się w obsłudze prawnej biznesu, ze szczególnym uwzględnieniem branży IT.

Oferujemy najwyższą jakość świadczonego wsparcia prawnego, wysoką responsywność i osobiste zaangażowanie wspólników Kancelarii.